Jesień w tym roku kazała nam na siebie wyjątkowo długo czekać. Jeszcze dwa tygodnie temu po jednak troche chłodniejszym lecie niż zwykle można było zaczerpnąć kilka dni słońca i się wygrzewać na nim.
W zeszłą niedziele wykorzystalismy piękną pogodę i wybraliśmy się na długi spacer. Ucieklismy poza miasto tylko po to aby odpoczac od zgiełku i ciaglego pospiechu i po prostu sie wyciszyc i zaczerpnac swiezego powietrza.
Całkowicie zainspirowana moimi zdobyczami ze spaceru zrobiłam w ostatnich dniach jesienny wianek na drzwi wejściowe wykorzystując tylko naturalne materiały .
Wianek znalazł się również,sprzątając piwnicę zauważyłam coś plecionego i tak o to przypomniało mi się o nim na nowo:).
Potrzebne materiały to:
Wiklinowy wianek
Klej na pistolet
Juta dekoracyjna
Naturalne materiały które znajdziesz po drodze:)
Zrobienie takiego wianka nie jest czasochłonne, zajmuje kilka minut.
Mając już wianek przyklej na niego dowolne jesienne zdobycze i na koniec udekoruj jutą , robiąc z niej u góry ładną kokardę .
Jesienny wianek wisi już na drzwiach wejściowych i jestem naprawdę zadowolona jak dobrze sie trzyma pomimo intensywnego deszczu , który odbył się u nas w ostatnich dniach!
Mam nadzieję, że jesień pokaże się znowu ze swojej pięknej strony, ponieważ od kilku dni jest u nas strasznie szaro, ponuro i mokro. Ale co tam , taka pogoda ma też coś dobrego w sobie , ponieważ gdy na dworzu jest zimno i nieprzyjemnie, to jest to perfekcyjna pogoda do majsterkowania!
Życze Wam miłego , słonecznego jesiennego weekendu!
Pozdrawiam
Sylwia